Obecnie panuje prawdziwy boom na rzeczy handmade. Powstaje coraz więcej gazetek, czy blogów, na których czytamy, co możemy zrobić samodzielnie, jakie dekoracje do domu. Dla wielu osób staje się to prawdziwym hobby i znakomitym sposobem na spędzanie wolnego czasu. A może by tak przenieść też do it yoursef do firmy?

Do it yourself w firmie

Nie jest to jeszcze bardzo znana forma warsztatów, niemniej jednak stopniowo zdobywa ona coraz to większą popularność. Mowa tu o warsztatach kreatywnych związanych właśnie z zagadnieniem do it yourself. Na czym dokładniej one polegają? Otóż tematów na do it yourself jest bardzo wiele – ich wybór może być podyktowany typem firmy i celem samych warsztatów.

Przykładowo takie warsztaty obejmować mogą : florystykę, wykorzystanie odpadów na różne dekoracje, zdobienie rowerów, szycie ubrań i wiele, wiele innych. Jaki mają cel takie warsztaty?

  1. Do it yourself jako nauka nowych umiejętności
    Przede wszystkim warsztaty kreatywne diy mogą pełnić funkcję polepszania swoich umiejętności. Tak będą wyglądały np. warsztaty z bukiecików robionych ręcznie dla pracowników kwiaciarni, kurs szydełkowania dla pracowników zajmujących się modą itp. Wtedy przede wszystkim oczywiście zwiększymy kreatywność pracowników, poszerzymy ich horyzonty. Ponadto sprawimy także, że będą się oni czuli bardziej związani ze swoją pracą – znajdą jej dodatkową, artystyczną stronę, która pozwoli im się spełniać. Możliwe także, że takie warsztaty diy spowodują rozszerzenie naszej oferty o właśnie przedmioty handmade, które dzisiaj są tak bardzo w modzie!
  2. Do it yourself jako warsztaty kreatywne i sposób ma rozwiązywanie problemów
    Czy jest natomiast jakiś sens robienia warsztatów typu do it yourself w firmach i korporacjach, których pracownicy raczej nie wykorzystają zdobytych umiejętności w firmie? Oczywiście, że jest. Przede wszystkim bowiem warsztaty nie poruszają tylko i wyłącznie po prostu zagadnienia np. florystyki. Pomiędzy robienie bukietów czy dekoracji wplatane są informacje i sposoby na to, aby umieć kreatywnie podejść do danego problemu czy zagadnienia. Takie warsztaty to często jest prawdziwy trening twórczości – pracownicy poszerzają horyzonty, robią rzeczy, których nigdy wcześniej nie robili, odrywają się od biurowej rutyny. Być może nawet rozpoznamy u kogoś prawdziwy talent, który po oszlifowaniu przyniesie sukces naszej firmie!
  3. Do it yourself jako warsztaty integracyjne albo motywacyjne
    Warto jeszcze dodać, że do it yourself może być także świetną imprezą integracyjną albo motywacyjną. Jako impreza integracyjna stworzy przestrzeń, w której pracownicy będą mogli poznać swoje talenty, doskonale się pobawić a także poruszyć wszelkie niezobowiązujące tematy rozmowy. Z kolei jako impreza motywacyjna będzie doskonałą nagrodą po np. trudnym projekcie. Nasi pracownicy odpoczną, zrelaksują się, a warto dodać, że robiąc coś kreatywnego, znacznie łatwiej jest nam w pełni wypocząć.

Warsztaty z do it yourself w firmie

Jak zatem widać, taki trening kreatywności w postaci warsztatów do it yourself ma wiele zastosowań i z pewnością przyda się w każdej firmie. Pytanie jednak pozostaje, jak to zaaranżować?

Otóż nie jest łatwo znaleźć firmy stricte biznesowe, które zajmują się takimi warsztatami. Jeśli jednak realizujemy takie warsztaty zgodnie z punktem drugim, czyli mają one stanowić trening pomysłowości i kreatywności, to jednak warto postawić na profesjonalistów. Jeśli jednak warsztaty mają być tylko formą zabawy i odpoczynku, spokojnie można zaangażować nawet zwykłe firmy organizujące po prostu różne kreatywne kursy i szkolenia.

Pamiętajmy jeszcze, aby dobrze zaplanować temat takich warsztatów. Najlepiej będzie, jeśli nieco zaskoczą one naszych pracowników. Czyli jeśli ich tematyka będzie dla wszystkich zupełną nowością, ale z drugiej strony czymś, co jeszcze mieści się w granicach tego, co lubią. Przykładowo wyobraźmy sobie, że mamy grupę kierowników lokalnych placówek, którzy wykonali ostatnio świetną robotę, ale niedługo czekają ich następne zadania.

Wiadomo, że kurs szycia ich zaskoczy i będzie czymś, czego nigdy w życiu nie robili, niemniej jednak raczej też nikt do tego za chętnie nie podejdzie. Tu lepiej zorganizować np. warsztaty oparte na dekorowaniu rowerów, wytłaczaniu wzorów w skórze, gotowaniu itp. Ponadto zadbajmy o odpowiednią osobę prowadzącą szkolenie. W powyższym przykładzie raczej nie zaangażujemy do gotowania pani w średnim wieku, tylko najlepiej jakiegoś maestra – świetnego kucharza, który pokaże „męską” stronę gotowania.